Proste beziki, czyli małe bezy. Szybko się pieką w przeciwieństwie do jednej, dużej bezy. Na dodatek 2 beziki przełożone bitą śmietaną i owocami stworzą mini torcik bezowy – idealny na jedną porcję. Odchodzi wówczas problem z kruszącą się bezą podczas krojenia kawałków w dużym torcie bezowym. Beziki najlepiej formować przy pomocy rękawa cukierniczego dobrej jakości. Jednorazowe lub z cienkiego materiału mogą pękać podczas wyciskania.
Beziki można formować na dwa sposoby: pełne lub prawie puste w środku. Pełne uzyskamy podczas dokładnego formowania, szprycując warstwy blisko siebie. Takie pełne beziki sprawdzą się kiedy chcemy serwować je jako samodzielne, pojedyczne ciastko – najczęściej jedzone w ręce. Będą mocne, cięższe i bardziej słodkie.
Jeśli chcemy wykorzystać beziki jako mini torciki, czyli przekładać dwa beziki kremem i owocami, polecam zrobić lżejszą wersję – czyli tzw. przeze mnie: “beziki oszukane” 🙂 Podczas szprycowania nie formuję ich dokładnie i nie wypełniam ich gęsto ubitą pianą. Dzięki temu po upieczeniu będą bardzo kruche, bardzo delikatne i po złożeniu będą łatwo kroiły się łyżeczką.
Po przełożeniu bitą śmietaną i owocami stworzą pyszny deser lekki jak chmurka 🙂 Zarówno w smaku, jak i w kaloriach. Niestety ta ich lekkość może przełożyć się na brak sytości, a to z kolei spowoduje, że sięgniecie po drugą porcję. Wówczas o zaoszczędzonych kaloriach nie będzie mowy 🙂 Drugą wadą tej wersji jest wyjątkowa kruchość i łamliwość. Należy po upieczeniu obchodzić się z nimi jak z jajkiem 🙂 Choć i tak wszystko zależy od tego, jak bardzo “puste” Wam wyjdą. Ponieważ z poniższego przepisu wychodzą dwie blachy bezików, polecam zrobić obie wersje i samemu sprawdzić, co nam bardziej odpowiada.
Do przełożenia bezików polecam bitą śmietanę z mascarpone i owoce w żelu z tego przepisu (możecie pominąć świąteczne przyprawy) lub zamiast owoców – pyszny krem lemon curd!
Beziki
Proste beziki, czyli małe bezy. Przepis na ciastka bezowe. Szybko się pieką w przeciwieństwie do jednej, dużej bezy.
Składniki na beziki, czyli małe bezy:
- 6 białek M
- 330 g cukru zwykłego
- 2 łyżeczki octu z białego wina
Przygotowanie bezików:
- Dwie blachy z piekarnika wyłożyć papierem do pieczenia. Przygotować rękaw cukierniczy. Piekarnik nastawić na 150°C (grzałka góra-dół, bez termoobiegu).
- Do czystej, suchej metalowej miski (nie może być tłusta - warto miskę przetrzeć połówką cytryny, aby usunąć ewentualny tłuszcz) wlać białka (białka nie mogą zawierać odrobiny żółtka, bo będą trudności z ich ubiciem).
- 6 białek
- Ubijać na najniższych obrotach, aż się spienią (1-2 minuty).
- Zwiększyć obroty na średnie i ubijać białka na tzw. "miękkie szczyty" (z ang. "soft peaks"), czyli do momentu, gdy nie będą spływać z ubijaczki, ale będą się jej trzymać, a szczyt nie będzie sterczący, tylko opadnięty (ze sterczącym szczytem to są tzw. "stiff peaks").
- Zwiększyć obroty i cały czas miksując, dodawać po czubatej łyżce cukier, odczekując 30 sekund po każdym dodaniu. Zgarnąć szpatułką wszystko z boków i dna, i ubijać jeszcze przez 5-6 minut, aż białka będą sztywne i błyszczące.
- 330 g cukru zwykłego
- Wlać ocet i ubijać jeszcze z 2 minuty.
- 2 łyżeczki octu z białego wina
- Kilkoma kleksami ubitych białek "przykleić" papier do obu blach (papier nie będzie się ślizgał podczas wykładania bezików). Ubitą pianę delikatnie przełożyć do rękawa cukierniczego. Uformować różyczki o średnicy ok. 4 cm w odstępach (na jedną blachę wyszło mi 16 bezików w 4 rzędach po 4 sztuki).
- Zmniejszyć temperaturę w piekarniku do 120°C (grzałka góra-dół, bez termoobiegu) i wstawić blachę z bezikami do nagrzanego piekarnika (na jedną półkę poniżej środkowej). Nastawić minutnik na 35 minut. Przygotować drugą blachę bezików i włożyć do piekarnika na półkę wyżej od środkowej (pierwsza partia siedziała u mnie już 5 minut w piecu). Piec przez pozostały czas (czyli u mnie przez kolejne 30 minut), aż beziki będą chrupiące. Wyłączyć piekarnik i zostawić w uchylonym piekarniku na minimum 1 godzinę do ostudzenia (można na noc).
- Upieczone beziki przechowywać w szczelnym pojemniku na ciasto lub puszce. Podawać same lub z dodatkami.