Byliśmy na wakacjach, nad polskim morzem. Piękny ośrodek wczasowy pośrodku sosnowego lasu w małej, nadmorskiej miejscowości. Mieszkaliśmy w kawalerce z aneksem kuchennym. Wyżywienie mieliśmy we własnym zakresie. Pewnego dnia kupiliśmy śliwki. Dobre, ale mało słodkie. Wręcz kwaśne. Każdy z nas po zjedzeniu jednej nie miał już ochoty na kolejną.
Postanowiłam, że je podgotuję, osłodzę miodem i wykorzystam jako deser na ciepło lub dodatek do porannej owsianki czy deseru z granolą. Niestety ze wszystkich substancji słodzących na wakacje zabrałam tylko pół małego słoiczka miodu, który już był na wykończeniu. Sklepy, a w zasadzie małe nadmorskie stragany nie wchodziły w grę. Zaczęłam dumać i wtedy rzuciły mi się w oczy bardzo dojrzałe banany, których nikt nie chciał zjeść. Wymyśliłam, że podgotuję je razem ze śliwkami. Bardzo dojrzałe banany są bardzo słodkie, dlatego świetnie osłodzą kwaskowate śliwki.
Wzięłam więc duży garnek, wrzuciłam do niego wypestkowane i pokrojone śliwki, dodałam kawałki banana, podlałam paroma łyżkami wody i gotowałam, aż wszystko zmiękło i puściło sok. Nie za długo. Wystarczyło 10-15 minut. Ugotowane śliwki z bananem przełożyłam do szklanek i podałam rodzince na ciepło. Resztę wyłożyłam na głęboki talerz. Wszystko znikło, a w zasadzie zostało wylizane :), zanim zdążyło ostygnąć. Konfitura ze śliwek z bananami bez cukru okazała się naszym wakacyjnym hitem. Na dodatek bardzo zdrowym i sycącym. Dwa dni później gotowałam kolejną porcję 🙂 Super smakowała ze świeżutkim i cieplutkim ciastem drożdżowym, kupionym w pobliskiej piekarni.
Po powrocie do domu postanowiłam odtworzyć mój przepis. Ponieważ Konfitura ze śliwek z bananami szybko znikała, zrobiłam podwójną porcję, którą przedstawiam Wam poniżej. Oczywiście jeśli jesteście na wakacjach zróbcie z połowy porcji. Możecie również pominąć domowy ekstrakt z wanilii. Konfitura w zależności od kwasowości śliwek oraz stopnia dojrzałości bananów wychodzi mniej lub bardziej kwaśna. Nie polecam jednak zwiększać ilości bananów. Banany mają tylko osładzać całość a nie wysuwać się swoim smakiem na pierwszy plan. Poza tym zawsze można swoją porcję dosłodzić odrobiną miodu czy syropu z agawy bezpośrednio przed spożyciem.
Konfitura ze śliwek z bananami bez cukru, czyli mój sposób na kwaśne śliwki na wakacjach
Konfitura ze śliwek z bananami bez cukru, czyli mój zdrowy i sycący sposób na wykorzystanie kwaśnych śliwek i bardzo dojrzałych bananów.
Składniki:
- 1.5 kg śliwek
- 2 dojrzałe banany
- 7 łyżek wody
- 1 łyżka domowego ekstraktu z wanilii (opcjonalnie)
- miód, syrop z agawy
Przygotowanie
- Śliwki umyć, wypestkować, pokroić na ćwiartki. Włożyć do dużego garnka o grubym dnie. Wkroić obrane banany, wlać wodę i ekstrakt z wanilii (jeśli używamy).
- Zagotować, zmniejszyć gaz i gotować bez przykrycia przez ok. 10-15 minut, mieszając od czasu do czasu. Jeśli wolicie gęstszą konfiturę, możecie przetrzymać dłużej (my jednak wolimy dużo sosiku, który i tak będzie gęstniał w trakcie studzenia).
- Przygotowaną, ciepłą konfiturę ze śliwek i bananów przełożyć do szklanek. Osłodzić miodem lub syropem z agawy wedle uznania. Spożywać samą na ciepło lub jako dodatek do owsianek, jaglanek, deserów, lodów, naleśników czy placuszków.
- Spożyć w ciągu tygodnia. Przechowywać w lodówce.