Delikatny, mięciutki, rozpływający się w ustach biszkopt czekoladowy z prawdziwej czekolady, upieczony z dodatkiem mocnej kawy, zrolowany z ubitą śmietaną aromatyzowaną likierem amaretto i ekstraktem z wanilii, polany czekoladowym ganaszem i podany w towarzystwie domowej frużeliny wiśniowej…
Czekoladowa rolada pełna czekoladowego smaku, który równoważy dodatek wiśni. Oczywiście możecie pominąć ganasz i frużelinę. Przyznam szczerze, że to moja pierwsza rolada i jak się okazało, prosta i dość szybka do przygotowania. Ciasto spędza około 10-12 minut w piekarniku i jak tylko ostygnie, gotowe jest do wyłożenia bitej śmietany. Polecam!
Składniki czekoladowego biszkoptu na roladę:
- 6 jaj rozm. M
- 170 g czekolady gorzkiej
- 1/2 szklanki cukru
- 1/4 szklanki wody
- 2 łyżki mocnej kawy (zaparzam 1 łyżeczkę kawy w 70 ml wrzątku i odmierzam 2 łyżki)
- odrobina masła do wysmarowania formy
Składniki nadzienia:
- 1,5 szklanki śmietanki kremówki (30% lub 36% – używam 30%)
- 2 łyżki cukru pudru
- 1/2 łyżeczki ekstraktu z wanilii, najlepiej takiego
- 2 łyżeczki likieru amaretto
Ganasz czekoladowy:
- 100 g czekolady gorzkiej (dodatkowo 1 rządek czekolady mlecznej – można pominąć)
- 1/4 szklanki śmietanki kremówki (30% lub 36% – używam 30%)
- odrobina mleka (w ilości takiej, aby uzyskać lśniącą polewę)
Przygotowanie czekoladowej rolady:
Piekarnik rozgrzać do 180°C (grzałka góra-dół). Zaparzyć kawę, ostudzić.
Dużą blachę (o wymiarach około 30 cm x 40 cm) wysmarować masłem, wyłożyć papierem a następnie ponownie papier posmarować masłem (można delikatnie obsypać mąką, aby papier nie przykleił się ciasta – w wersji bezglutenowej pominąć, lub zastąpić mąką bezglutenową).
Żółtka oddzielić od białek, wlewając do osobnych mis.
Wymieszać cukier z wodą w rondelku i gotować na średnim ogniu ok. 2 minut, mieszając od czasu do czasu (cukier powinien się rozpuścić).
Żółtka rozmiksować mikserem, a następnie miksując na średnich obrotach wlewać stopniowo gorący syrop cukrowy.
Nie przerywając, miksować około 5 minut, aż żółtka ubiją się na jasną, puszystą masę.
W trakcie ubijania żółtek z syropem cukrowym, rozpuścić w kąpieli wodnej czekoladę.
Do ubitych żółtek wlać 2 łyżki kawy oraz ciepłą (lecz nie gorącą) rozpuszczoną czekoladę. Delikatnie wymieszać.
Ubić pianę z białek na sztywno. Dodać 1/3 ubitej piany do żółtek z kawą i czekoladą, i delikatnie wymieszać szpatułką (ruchem od dołu).
Następnie wszystko przełożyć do miski z pozostałą ubitą pianą i bardzo delikatnie wymieszać (starać się nie uszkodzić ubitej piany).
Całość przełożyć na blachę, delikatnie wyrównując.
Piec do tzw. suchego patyczka około 10-12 minut.
Wyjąć z pieca, ostudzić.
Ostudzone ciasto wyjąć z formy bardzo delikatnie na blat (razem z papierem).
Ubić bitą śmietanę, dodając pod koniec ubijania 2 łyżki cukru pudru, 1/2 łyżeczki ekstraktu waniliowego oraz 2 łyżeczki likieru amaretto.
Rozsmarować ubitą śmietaną na biszkopcie.
Trzymając za papier na dłuższej krawędzi delikatnie zrolować ciasto (na razie tylko do mniej więcej połowy). Bardzo delikatnie oderwać papier z góry i delikatnie zrolować roladę do końca.
Razem z papierem przełożyć na półmisek, najlepiej rozcięciem do dołu (tak, aby papier przykrywał tylko górę rolady i żeby łatwo było go ściągnąć później). Na tym etapie można papier całkiem ściągnąć, roladę posypać odrobiną kakaa i od razu podawać. Ja wolałam polać ją ganaszem czekoladowym i podać z frużeliną wiśniową domowej roboty. W tym celu przykrytą roladę włożyć do lodówki na minimum 20 minut (lub dłużej).
Przygotować ganasz czekoladowy:
Rozpuścić tabliczkę gorzkiej czekolady (ja dodatkowo dodaję rządek mlecznej) w kąpieli wodnej.
Wlać śmietankę i mieszać do uzyskania gładkiej i lśniącej konsystencji.
Jeśli czekolada zgęstnieje, wlać odrobinę mleka i wymieszać (dolać znów odrobinę jeśli czekolada wciąż jest gęsta). Następnie wlać tyle mleka, aby uzyskać polewę lekko lejącą się, którą z łatwością rozsmarujemy po czekoladowej roladzie.
Ciasto wyciągnąć z lodówki. Ściągnąć papier i polać ganaszem czekoladowym.
Można od razu serwować, ale kroić się będzie lepiej, gdy polewa zastygnie (ja do czasu przyjazdu gości schowałam roladę z ostudzoną polewą do lodówki, aby śmietana się nie rozpłynęła).
Kroić przed podaniem, podawać w towarzystwie domowej frużeliny wiśniowej.