Kiedy pierwszy raz spróbowałam deseru Tiramisu – od razu się w nim zakochałam. Pomimo, że nie jestem kawoszem i kawy nie pijam, chyba że muszę 🙂
Niestety nie każdy deser Tiramisu jest taki sam. Jest mnóstwo przepisów, również takich z dodatkiem bitej śmietany. Powiem szczerze, że dla mnie prawdziwe tiramisu to tylko Tiramisu z prawdziwymi żółtkami i serkiem mascarpone. Wszelkie zamienniki są po prostu nietrafione. Jeśli nigdy nie próbowaliście Tiramisu na żółtkach – spróbujcie koniecznie. Bije wszystkie inne na głowę 🙂
Podaję Wam mój ulubiony przepis na Tiramisu w formie, z idealnie dobranym przeze mnie stosunkiem kawy do amaretto, które są kluczowe w tym deserze.
Deser Tiramisu polecam na wszelkie rodzinne imprezy szczególnie, że deser ten można przygotować do dwóch dni wcześniej. Po prostu z każdym dniem staje się lepszy 🙂
Składniki deseru Tiramisu:
- 280 ml gorącej wody
- 4 łyżeczki kawy rozpuszczalnej
- 100 ml amaretto
- 7 żółtek
- 500 g serka mascarpone
- 150 g cukru
- 200 g podłużnych biszkoptów
- kakao do posypania warstw
Przygotowanie Tiramisu:
Kawę zalać gorącą wodą. Wymieszać. Odstawić do ostudzenia.
Jajka sparzyć wrzątkiem. Oddzielone żółtka utrzeć z cukrem na białą, puszystą masę. Około 10 minut.
W osobnej misce rozmiksować serek mascarpone, aby nabrał gładkiej konsystencji.
Następnie dodać serek do żółtek i na niskich obrotach, krótko zmiksować – tylko do połączenia składników. Zbyt długie miksowanie może doprowadzić do zważenia masy lub spowodowania, że z gęstej zrobi się bardzo płynna*.
Do naczynia o szerokości biszkoptów wlać 200 ml zaparzonej i ostudzonej kawy. Dodać 100 ml amaretto. Wymieszać.
Maczać biszkopty z jednej i drugiej strony w kawie. (W zależności od użytych biszkoptów czas namaczania będzie inny. W przypadku twardych biszkoptów należy maczać dłużej. Ogólnie chodzi o to, aby biszkopty nasiąkły kawą, ale nie rozpadły się i nie były zbyt wodniste).
Namoczonymi biszkoptami wyłożyć formę (u mnie ceramiczna forma o wymiarach 30 cm x 20 cm).
Wyłożyć połowę kremu. Posypać warstwą kakao.
Położyć kolejną warstwę namoczonych biszkoptów i przykryć resztą kremu. Posypać kakaem.
Tiramisu przykryć folią spożywczą i wstawić do lodówki na minimum 4 godziny, a najlepiej na całą noc.
Nam najlepiej smakuje Tiramisu na drugi, a nawet trzeci dzień 🙂 Dlatego przygotowując ten deser na sobotnią imprezę, robię go już w czwartek wieczorem 🙂
* w takim przypadku masę najlepiej przelać do pojemnika i zamrozić. Zamrożoną można traktować jako lody, lub przygotować błyskawiczne tiramisu w szklaneczkach.
Wiem że nie ma się czym chwalić ale powiem że generalnie nie przepadam (nie jadam) rzeczy z nieprzetworzonego nabiału (poza pieczonym sernikiem i żółtym serem to żadne mleko, masło, śmietana, biały ser, jogurty itp). Ale ponieważ reszta mojej rodziny nie ma z tym problemu to czasami robię im jakieś takie rzeczy. Zrobiłam im to tiramisu i tak z dystansem skosztowałam kawałek i muszę powiedzieć że mimo mascarpone było pyszne i normalnie mogę je jeść :). To chyba dzięki żółtkom które niwelują smak mascarpone. Także polecam również każdemu kto nie lubi nabiału.
Mmm, wygląda cudownie; też najbardziej lubię takie na żółtkach 🙂