Składniki:
(dwie foremki keksowe)
- 40 g świeżych drożdży lub 14 g drożdży instant
- 1/2 szklanki ciepłego mleka
- szklanka mąki pszennej typ 500
- 4 szklanki mąki pszennej razowej (typ 2000)
- 2 szklanki wody
- 3 łyżki oliwy z oliwek
- 2 łyżki miodu
- 2 łyżki soli (dałam 1,5 )
Przygotowanie:
Drożdże pokruszyć, zalać ciepłym mlekiem (max. 40°C), delikatnie zamieszać by się rozpuściły, przykryć i odstawić na 15 minut, aby “ruszyły” (jeśli po tym czasie się nie spienią i nie będą “wychodzić” z naczynia, tzn. że się nie nadają do pieczenia).
Do mąki pszennej typ 500 dodać drożdże i znów odstawić na 15 minut. Następnie dodać mąkę razową, wodę, oliwę, miód i sól. Dokładnie wyrobić. Ciasto ma być elastyczne i nie ma się przylepiać do dłoni. Miskę przykryć ściereczką lub folią i odstawić na 20 minut.
Po tym czasie wyjąć ciasto z miski. Podzielić na dwie części. Uformować dwa bochenki i przełożyć je do foremek. Przykryć folią i odstawić w ciepłe miejsce bez przeciągów na 60 minut, aż podwoją swoją objętość (ja wstawiam foremki do piekarnika z włączoną żarówką, ale wyjmuję, kiedy zaczynam nagrzewać piekarnik :)).
Piekarnik nagrzać do 180°C (grzałka góra-dół). Na dolną półkę włożyć naczynie żaroodporne z wodą (dzięki wytworzonej parze chlebki będą miały chrupiącą skórkę).
Wyrośnięte chlebki naciąć nożem, posmarować oliwą. Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez ok. 45 minut.
Dane z programu “Rewolucja na talerzu”: kromka tradycyjnego chleba ma 90 kcal, tej wersji-70 kcal