Kiedy zaczął się sezon na jagody, zamarzyły nam się prawdziwe, domowe Jagodzianki. Przepisów na drożdżówki z jagodami jest wiele i trudno zdecydować się ten jedyny. Niestety większość przepisów jakie testowałam, kompletnie mnie nie zadowalały.
Postanowiłam stworzyć własną recepturę, którą dopracowywałam przez ostatnie tygodnie. Moim zdaniem kluczem idealnych jagodzianek jest ciasto. Musi być mięciutkie i wilgotne. Nie otrzymamy takiego ciasta jeśli jagodzianki będziemy piec zbyt długo. Przepieczone będą wysuszone. Niestety w przypadku małych bułeczek liczą się dosłownie minuty. Jedna minuta za długo i już efekt spada o kilka poziomów poniżej idealnego.
Miękkiego ciasta na drożdżówki nie otrzymamy również wtedy, jeśli w cieście użyjemy całych jaj oraz nie wyrobimy ciasta odpowiednio. Zależało mi również na tym, aby moje Jagodzianki nie były czasochłonne (np. konieczność wyrastania ciasta w lodówce przez noc) oraz aby nie były naładowane masłem.
W jagodziankach równie ważne są jagody. Koniecznie należy je spróbować przed użyciem. Jeśli są gorzkie, w jagodziankach również takie będą, dlatego nie należy takich używać. Więcej na temat mojego idealnego przepisu na drożdżówki przeczytacie przy okazji przepisu na “Drożdżówki z borówkami, czyli Jagodzianki z borówkami“, który jest dokładnie tym samym przepisem, tyle że zamiast jagód ma borówki 🙂
Zajrzyjcie również tam, aby zobaczyć na zdjęciach na jaki kolor powinniście piec bułeczki. Sesja z tego wpisu zawiera wersję jagodzianek, które piekłam początkowo przez ok. 15 minut, więc są bardziej wypieczone i ciemniejsze, co wpływa na końcowy smak. Niestety kiedy już opracowałam mój przepis, prawdziwych jagód nie udało mi się kupić i musiałam zrobić wersję z borówkami 🙂
Jagodzianki
Najlepszy przepis na Jagodzianki, czyli drożdżówki z jagodami oblane chrupiącym lukrem. Kluczem idealnych jagodzianek jest ciasto, którego sekrety zdradzam w tym przepisie na moje Jagodzianki. Jak upiec idealne Jagodzianki? Przepis na drożdżowe bułeczki z jagodami.
Jagodzianki - Składniki:
- 180 ml mleka (ok. 3/4 szklanki)
- 40 g świeżych drożdży
- 80 g cukru ( ok. 5 łyżek ) + 20 g (1 łyżka)
- 600 g mąki pszennej + 20 g (1 łyżka)
- 100 g masła 82% + 1 łyżka do smarowania bułeczek
- 1 płaska łyżeczka soli morskiej (używam domowej soli waniliowej)
- 1 jajo L
- 4 żółtka L (4x20 g)
- ok. 300 g jagód + 1 łyżka cukru pudru
Składniki lukru do jagodzianek:
- 1 szklanka cukru pudru
- ok. 3-4 łyżki wody
Jagodzianki - Przygotowanie:
- Jagody opłukać i dokładnie osuszyć (im mniej wody, tym większa szansa na dokładniejsze zlepienie bułeczek i mniejszy wyciek farszu podczas pieczenia jagodzianek).
- Mleko lekko podgrzać w rondelku do temperatury ciała, czyli ok. 37°C (jeśli nie macie termometru, łatwo sprawdzicie temperaturę umieszczając parę kropli mleka na wew. przegubie dłoni: jeśli krople nie będą ani za zimne, ani zbyt ciepłe, tzn. że mają odpowiednią temperaturę).
- Do dużego kubka wlać niecałą połowę podgrzanego mleka - 80 ml, wkruszyć drożdże, dodać łyżkę cukru, łyżkę mąki, wymieszać, przykryć spodeczkiem i odstawić w ciepłe miejsce bez przeciągów na 15 minut (po tym czasie drożdże powinny "ruszyć", spienić się). Masło rozpuścić. Ostudzić. Mąkę wymieszać z solą.
- Jajko wraz z żółtkami ubić razem cukrem na puszystą, jasną masę (ubijam długo - ponad 5 minut). Wlać spienione drożdże. Zmiksować. Przesiać połowę mąki (wsypać sól z sita, jeśli się zbierze). Chwilę miksować, a następnie zmienić mieszadło miksera na hak lub ręce. Wlać mleko, wsypać resztę przesianej mąki (można partiami na przemian z mlekiem). Na końcu dodać ostudzone masło. Wyrabiać ręcznie lub mikserem z zamontowanymi hakami do ciasta drożdżowego przez około 15-20 minut. Miskę przykryć i odstawić w ciepłe miejsce bez przeciągów (wstawiam do zimnego piekarnika z włączoną tylko żarówką) na ok. 1 godzinę (ciasto powinno podwoić swoją objętość).
- Wyrośnięte ciasto chwilę powyrabiać ręcznie na stolnicy oprószonej małą ilością mąki, a następnie przeciąć na pół. Jedną połówkę przykryć, aby nie wysychała. Drugą podzielić na dwie równe części, każdą z nich na pół i wszystkie kawałki raz jeszcze na pół (otrzymamy 8 równych kawałków).
- Każdy kawałek ciasta rozwałkować na ~5 mm grubość, ułożyć na dłoni. Na środku rozłożyć po porcji jagód - ok. łyżki, oprószyć cukrem pudrem. Zlepić boki bardzo dokładnie - jak na pierogi (źle zlepione otworzą się podczas pieczenia). Podwinąć pod spód, formując bułeczki. Układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia w sporej odległości (ok. 2-3 cm) łączeniem do dołu. Jagodzianki luźno przykryć czystą ściereczką. To samo zrobić z drugą partią jagodzianek, używając drugiej blachy.
- Jagodzianki odstawić na 30 minut w ciepłe miejsce bez przeciągów. Po tym czasie włączyć piec i nagrzać do 190°C (grzałka góra-dół). Łyżkę masła rozpuścić w rondelku.
- Jagodzianki przed włożeniem do pieca posmarować roztopionym masłem. Piec ok. 12-13* minut na środkowej półce na złoty kolor. Tak samo upiec drugą blachę jagodzianek.
- Jagodzianki po wyjęciu z pieca od razu posmarować lukrem, a następnie przenieść na kratkę do całkowitego ostudzenia: do głębokiego talerza przesiać cukier puder, wlać 3 łyżki wody, wymieszać do uzyskania konsystencji gęstej śmietany (jeśli lukier będzie za gęsty dodać odrobinę więcej wody, jeśli zbyt płynny dodać trochę cukru pudru - za rzadki lukier wsiąknie w jagodzianki).
Przepyszne, z wierzchu lekko chrupiące a w środku delikatny puszek. Kilka zrobiłam z borówkami a kilka z malinami. REWELACJA ?
POLRCAM PRZEPIS ?
https://uploads.disquscdn.com/images/101a5c038ee7f35101eb0d290f73adcb4948031e29d26411c34c235ae70b07ec.jpg
Smakowite zdjęcie! Cieszę się, że Ci udały. Dziękuję za polecenie przepisu ?
Probówałam już kilka przepisów na jagodzianki znalezione w necie i już myślałam że mam swój ulubiony przepis, ale jak zobaczyłam na Twoim blogu Aniu wpis o jagodziankach, to się bardzo ucieszyłam. Bo nie ukrywam, że szukałam na Twoim blogu tego przepisu zaraz jak się zaczął sezon jagodowy i niestety go nie było. Bo wieniec drożdżowy z makiem od Ciebie do dziś wspomina cała moja rodzina i ciągle pyta o niego a ciasto bananowe to już z pamięci robię, no i ta Twoja soczysta pierś z kaczki z tym sosikiem też z kaczki – najlepsza, aaa i najlepszy murzynek, to myślę sobie – jagodzianki pewnie też będą strzałem w 10. I się nie myliłam. Jagodzianki przepyszne! Mięciutkie, lekko maślane ciasto, no obłędne! Rodzinka w szoku była. Powiedzieli, że z takimi jagodziankami to do Masterchefa powinnam się zgłosić 😀 No cud, miód i orzeszki! Dziękuję!
Rany, bardzo mi miło! Cieszę się, że mogłam się przydać i że tyle moich przepisów przypadło Ci do gustu 😀 Pozdrawiam ciepło.