Site icon Moja Delicja

Leczo w słoikach

FULL
☆ DODAJ DO ULUBIONYCH
Komentarze

Uwielbiam ten okres, kiedy stragany wypełnione są po brzegi świeżymi warzywami i owocami. Gdy jest sezon na paprykę i cukinię, to bardzo często przyrządzam leczo. W zasadzie to najczęściej przyrządzam wegetariańską odmianę lecza (czyli same warzywa bez mięska), więc bardziej pasowałaby nazwa “Gulasz warzywny” lub “Ragoût warzywne” 🙂 Ale już przyzwyczailiśmy się do nazwy “leczo”, więc jest LECZO.

Zimą bardzo brakuje mi świeżych warzyw i tęsknię za miseczką ciepłego lecza z pyszną, chrupiącą bagietką. Dlatego w tym roku postanowiłam zrobić swoje pierwsze leczo w słoikach. Zrobiłam dwie wersje, z pieczarkami i bez oraz część słoików tylko zawekowałam a drugą część zapasteryzowałam w piekarniku. Czas pokaże, która wersja się sprawdzi 🙂

Leczo w słoikach to świetny pomysł na szybki obiad lub kolację. Wystarczy podgrzać i podać z bagietką. Można też dodać podsmażaną kiełbaskę i otrzymać wówczas bardziej “męską” wersję 😉 Oczywiście leczo można także podawać z makaronami, ryżem, ziemniakami w towarzystwie mięs. Świetnie bowiem pełni rolę surówki lub sałatki w drugim daniu.

Podaję tutaj moje dwie wersje, jakie robiłam. Przepis wzorowany na przepisie Olasz z blogu “Przy dużym stole”.

Składniki – Wersja bez pieczarek:

Składniki – Wersja z pieczarkami:

Wykonanie:

Cebulę obrać, pokroić w kostkę. Zeszklić na oleju z dwiema łyżeczkami soli.

Paprykę, chili i czosnek także pokroić w kostkę (chili i czosnek w drobniutką) i dodać do cebuli. Dusić razem przez kilka minut.

W tym czasie obrać marchewkę, pokroić w talarki i dodać do duszących się warzyw.

Jeśli robimy wersję z pieczarkami, to pieczarki oczyścić, obrać i pokroić w talarki. Następnie podsmażyć na suchej patelni teflonowej, aż puszczony sok troszkę odparuje i dodać do warzyw.

Cukinię, jeśli mamy młodą wystarczy umyć i pokroić w ćwiartki. Jeśli jest starsza, to należy ją obrać, wydrążyć nasienie i dopiero pokroić. Dodać do warzyw razem z pomidorami (zamiast pomidorów w puszcze można użyć świeżych, ale przy tych z puszki, danie wymaga mniej doprawiania. Świeże pomidory należy dodatkowo sparzyć i pozbawić skórki).

Warzywa pod wpływem temperatury puszczą sok. My jednak lubimy rzadszą wersję lecza (kiedy jest w czym maczać bagietkę 😉 ), dlatego podlewam warzywa wodą i gotuję, aż wszystkie zmiękną a konsystencja potrawy, będzie dla mnie zadowalająca (czyli nie za gęsta i niezbyt wodnista).

Gorące leczo przelewam do wyparzonych słoików. Brzegi słoika wycieram, słoiki zakręcam i odwracam do góry dnem. Pozostawiam tak do ostygnięcia. Pod wpływem temperatury słoiki powinny się zawekować. Te, których nakrętki się nie zassały, pasteryzowałam na drugi dzień w piekarniku:

Słoiki włożyłam na dno zimnego piekarnika, tak żeby się nie stykały (warto słoiki umieścić na blasze lub włożyć do większej brytfanki. Wówczas w przypadku kipienia łatwiej umyć brytfankę niż szorować piekarnik 😉 ). Piekarnik nastawiłam na ok. 150 stopni. Gdy w słoikach zaczęło bulgotać, potrzymałam jeszcze z jakieś 10-15 minut, po czym wyjęłam, dokręciłam nakrętki i odwróciłam do góry dnem do ostygnięcia. Wszystkie nakrętki dobrze się zassały.

Exit mobile version