Uwielbiam muffinki. Głównie dlatego, że są szybkie w przygotowaniu, krótko się pieką i wybornie smakują. Dziwię się, że nigdy wcześniej ich nie robiłam. W sumie, to gdyby nie promocja w markecie na blaszkę do ich pieczenia, świat muffin dalej pozostałby przeze mnie nie odkryty 🙂
Przepis na te mufinki znalazłam na blogu “Przy dużym stole” . Przyznam się szczerze, że ten przepis był moim pierwszym i jak się okazało, nie ostatnim przepisem na te małe, smaczne babeczki.
Składniki suche:
(Składniki na 12 sztuk)
- 240 g mąki pszennej
- 100 g cukru
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 4 łyżeczki gorzkiego kakao
Składniki mokre:
- 250 ml mleka
- 1 jajko
- 60 g oleju
- 1/2 łyżeczki olejku migdałowego
- 1/2 łyżeczki olejku waniliowego
Opcjonalnie:
- 12 kostek białej czekolady
Przygotowanie:
Piekarnik nagrzać do 200˚C (grzałka góra-dół). Blachę na muffiny wyłożyć papilotkami.
W jednej misce wymieszać wszystkie suche składniki, a w drugiej – mokre.
Następnie przelać płynne składniki do suchych, wszystko krótko wymieszać łyżką. Grudki w muffinkowym cieście są mile widziane.
Pamiętać należy, aby ciasta na muffinki nie mieszać zbyt energicznie, nie wskazane jest również używanie miksera. Zbyt dokładnie ubicie ciasta spowoduje, że muffinki wyjdą twarde i suche.
Napełnić papilotki ciastem. Ważne jest, aby napełnić je do 3/4 wysokości. W przeciwnym wypadku muffinki wyleją się z foremek.
Do każdej włożyć kostkę białej czekolady.
Włożyć muffinki do nagrzanego do 200˚C piekarnika. Po paru minutach obniżyć temperaturę do 180˚C. Piec około 15-20 minut.
Muffiny kakaowe są pyszne udały się za pierwszym razem .Połowę zrobiłam z czekoladą a połowę z wiśniami.. Polecam